Rozdział trzeci
* Lexi *
Około 15 byłyśmy już na miejscu . M usiałam obudzić Roksanę
bo ta jak zwykle spała. Kiedy wyszłyśmy z lotniska wsiadłyśmy w taksówkę.
Podałam adres hotelu i ruszyłyśmy w drogę . Jechałyśmy przez miasto . Było
wspaniale , nie mogłam uwierzyć własnym oczom . Wysokie budowle i pełno
sklepów. To jest nic w porównaniu z Londynem pomyślałam. Po minie Roksany było
widać , że też jest zadziwiona. Kiedy dotarłyśmy do hotelu wzięłyśmy klucz z recepcji
i pobiegłyśmy do pokoju ( w sumie to Roksana pobiegła bo chciała zobaczyć jaki
mamy pokój ) . Wjechałyśmy windą na trzecie piętro . Znalazłyśmy numer pokoju i
weszłyśmy do środka . Był wspaniały . Roksana pobiegła zająć łóżko a ja
obejrzałam nasz pokój . Był sto razy lepszy niż na zdjęciach. Postanowiłyśmy
się przebrać ja ubrałam < klik >
a Roksana < klik >
.Półgodziny później postanowiłyśmy rozejrzeć się po New York’u . Miasto było
ogromne a my nie wiedziałyśmy w którą stronę iść . Szłyśmy przed siebie co
chwile zatrzymując się w sklepie . Minęła już dobra godzina kiedy ktoś dał nam ulotkę o jakiejś dyskotece
w mieście . Więc wsiadłyśmy w taksówkę i pojechałyśmy do hotelu . Przebrałyśmy się , poprawiłyśmy makijaż . Ja ubrałam się w < klik >
a Roksana w < klik >
. Wsiadłyśmy w taksówkę . Podałam kierowcy adres z ulotki . Po 20 min drogi
byłyśmy na miejscu . W samochodzie rozmawiałyśmy o tym jak to się cieszymy .
Nie mogłam wytrzymać ze śmiechu bo Roksana aż się prawie trzęsła ze szczęścia .
Wysiadłyśmy z taksówki . Naszym oczą ukazał się elegancki , duży klub . Weszłyśmy
do środka . Panowała tam niesamowita atmosfera . Wszyscy tańczyli , był świetny
DJ po bokach przy stołach siedzieli ludzie . Ja podeszła do baru a za mną
Roksana . Usiadłyśmy i zamówiłyśmy sobie po drinku przy tym rozmawiając . Kiedy
je wypiłyśmy poszłyśmy trochę potańczyć . Co chwilę dołączali do nas jacyś upici
chłopacy , ale my ich raczej odganiałyśmy bo nie byli jacyś za piękni.
Postanowiłyśmy wrócić do baru . Usiadłyśmy i znowu wypiłyśmy drinka
- Roksana , nie wiem jak ty , ale ja czuję , że tych ferii
na długo nie zapomnimy ! – krzyczałam jej do ucha bo było strasznie głośno .
- Oj taaak , Lexi nawet nie wiesz jak ci dziękuję ,że nas tu
zabrałaś . Ale do tego klubu już chyba nie przyjdziemy ! - powiedziała uśmiechają się .
- Nooo , ci ludzi to masakra ! – powiedziałam ciszej ale do
jej ucha żeby nikt tego nie usłyszał J
Wypiłyśmy jeszcze po jednym dość mocnym drinku . Ruszyłyśmy
na parkiet . Teraz już zaczynała coraz bardziej opadać z sił , Roksana również
. Poszłyśmy usiąść przy barze żeby trochę odpocząć . Kompletnie szumiało mi w
głowie , widziałam jakby przez mgłę . Nagle dosiedli się do nas jacyś chłopacy
. Podniosłam głowę i nie mogłam uwierzyć własnym oczom . TO BYŁ NIALL HORAN I
HARRY STYLES ! Szturchnęłam Roksanę pokazując na nich głową . Roksana zrobiła
duże oczy . Ja zaś je przetarłam z nie dowierzaniem . Wiedziałam , że są w New
York’u ale żeby ich spotkać ! . Roksana
spytała się mnie czy ja też ich widzę czy to jej się wydaje . Odpowiedziałam ,że wcale jej się nie wydaje . Rozmawiamy sobie a tu ktoś
mnie szturcha . Odwracam się a tu Niall pyta się mnie czy z nim zatańczę .
Oczywiście się zgodziłam i nie mówiąc nic Roksanie poszliśmy na parkiet .
Tańczyliśmy chwilę po czym zobaczyłam jak Roksana tańczy z Harrym . Moje nogi
odmawiały mi posłuszeństwa i nie miałam już siły tańczyć . Kidy Niall to zobaczył
zabrał mnie do boksu i usiedliśmy . Po chwili dołączyli do nas Roksana i Harry
. Jakaś pani przyniosła nam po drinku . Napiłam się i od tego czasu już nic nie
pamiętam .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz