Rozdział ósmy
* Lexi *
Jezuuu , tak się cieszę z dzisiejszego wyjścia ! Zbliżyłam się trochę do Niall’a ale bardziej jako przyjaciółka . On jest świetny , ma wspaniałe poczucie humoru, piękne oczy w które uwielbiam patrzeć , śliczny uśmiech no i dobrze mi się z nim rozmawiam. Odetchnęłam z ulgą kiedy wymieniliśmy się numerami telefonu . Tylko ciekawi mnie co jest między Roksaną a Zayn’em. Hmm.. z ich dzisiejszego zachowania wnioskuje , że coś na pewno . On się do niej uśmiecha przytula . A Harry ? Czy ona całkiem zapomniała o Harrym ?! Przytulała się z nim , ale przecież nie może mieć ich obydwu , . Z moich rozmyślań wyrwał mnie dźwięk telefonu . Ale to nie był mój telefon , tylko Roksany . Winda się zatrzymała i wysiadłyśmy z niej . Ja od kluczyłam nasz pokój. Spojrzałam na Roksanę . Z jej twarzy wyczytałam tyle , że nie spodobała jej się treść sms którego odczytała . Spytałam :
- Roksana , od kogo to ?
- Od .. od Zayn’a . – to co powiedziała bardzo mnie
zdziwiło – Lexi pomóż mi ! Ja nie wiem o
co chodzi Zayn’owi . On się do mnie przytula , uśmiecha .. ale inaczej niż
tylko przyjaciel , a ja jeszcze odwzajemniłam jego uścisk . A najgorsze jest to
, że Harry wszystko widział .. – jej głos posmutniał
- Roksana , może daj po prostu do zrozumienia Zayn’owi , że nie szukasz
chłopaka , bo już masz ‘ kandydata’ – uśmiechnęłam się do niej – a co Zayn
napisał w sms ?
- Napisał , że może zamiast iść jutro do parku
rozrywki sami byśmy gdzieś poszli – powiedziała to nie pewnie , ale trochę się uśmiechnęła
- Napisz mu , że nie możesz bo już przecież jesteśmy
wszyscy umówieni .. chyba , że wolisz się spotkać z nim …
Nie otrzymałam odpowiedzi bo Roksana poszła do
łazienki. Czemu mi nie odpowiedziała? Czy to co przed chwilą powiedziała było
kłamstwem ? Sama nie wiem . Postanowiłam sprawdzić twitter’a. Każdy z osobna
nas obserwował . Na mojej twarzy od razu pojawił się uśmiech. Powiedziałam to
Roksanie przez drzwi , ale ona nic nie odpowiedziała . No trudno . Weszłam na
facebook’a. Moi przyjaciele musieli w końcu zobaczyć zdjęcia z imprezy bo od
razu jak zrobiłam się dostępna pisali : czemu nie powiedziałaś że spotkałyście
one Direction ? Niektóre moje koleżanki pytały nawet czy mamy ich autografy J
Nagle z łazienki wyszła Roksana … była raczej szczęśliwa. Spytałam się czemu
nie odpowiedziała na pytanie , a ona
odparła : Już wszystko załatwiłam . No co
się z nią dzieje ?! Teraz to ja poszłam do łazienki . Wzięłam kąpiel i
przebrałam się w piżamę. Poszłam zobaczyć co robi Roksana. Ona pisała z kimś
sms i uśmiechała się do ekranu telefonu , nie chciałam jej przeszkadzać więc
sama się położyłam . Dostałam Sms miałam nadzieje , że to nie Louis czy Liam ,
bo nie chcę mieć takiego samego problemu co Roksana . Odetchnęłam z ulgą . To
był Niall . Napisał , że nie może się doczekać jutra i życzył mi słodkich snów
. Odpisałam podobnie i poszłam spać.
Obudziła mnie Roksana . Mówiła , że mam się obudzić bo
za półtorej godziny przyjeżdżają po nas chłopacy . Wyszłam z łóżka i poszłam
się ubrać . Ubrałam się w < klik > . Kiedy wyszłam z łazienki Roksana też była już ubrana
. Miała na sobie
< klik > . Poszłyśmy na śniadanie. Postanowiłam zacząć rozmowę :
- Roksana … ty idziesz z nami czy z Zayn’em ?
- Z wami – uśmiechnęła się i jadła dalej .
Skończyłyśmy jeść i poszłyśmy na górę . Chłopcy mieli
być za pół godziny . Zrobiłyśmy sobie lekki makijaż i ułożyłyśmy włosy .
Chwilę później zadzwonił do mnie Niall mówiąc , że już
czekają na dole .
Wsiadłyśmy do samochodu . Droga minęła nam szybko bo
Louis jak zwykle rozśmieszał towarzystwo . Tylko Zayn był jakiś smutny .
Szczerze mówią denerwował mnie już. On nie jest jakimś pękiem świata , żeby
wszystko rozwalać . Musi się przyzwyczaić , że Roksana jest z Harry’m .
Dojechaliśmy na miejsce . Roksana nie zwracał kompletnie uwagi na Zayn’a . Niall
był super , taki opiekuńczy J Po
zachowaniu Roksany było widać , że też jest szczęśliwa z Harry’m . Poszliśmy na
lody . Zayn znowu wziął Roksanę gdzieś na bok pod pretekstem , że musi jej coś
powiedzieć. Kiedy wrócili obydwoje byli smutni . Kiedy Harry to zobaczył od
razu podbieg do Roksany przytulił ją . Na jej twarzy zagościł uśmiech .
Dzień się kończył . Chłopacy zaproponowali żebyśmy przyszły do nich na noc , to
obejrzymy jakiś film czy coś . Pojechałyśmy do naszego hotelu i z Roksaną wzięłyśmy
potrzebne rzeczy żeby znowu nie wracać w rzeczach chłopaków. Ja poszłam do
łazienki po szczoteczkę do zębów i szampon . Kiedy wyszłam zobaczyłam jak ….
_________________________________________________________________
PL - Jeśli to czytasz, proszę zostaw komentarz! :) Kolejny rozdział już jutro!
EN - If you read this, please leave a comment! :) The next chapter will be tomorrow!
SV - Om du läser detta, lämna gärna en kommentar! :) Nästa kapitel kommer att bli imorgon!
DE - Wenn Sie dies lesen, bitte einen Kommentar! :) Das nächste Kapitel wird morgen sein!
IE -Má léann tú seo, le do thoil saoire a comment! :) Beidh an chéad chaibidil eile amárach!
IT - Se leggete questo, si prega di lasciare un commento! :) Il prossimo capitolo sarà domani!
_________________________________________________________________
PL - Jeśli to czytasz, proszę zostaw komentarz! :) Kolejny rozdział już jutro!
EN - If you read this, please leave a comment! :) The next chapter will be tomorrow!
SV - Om du läser detta, lämna gärna en kommentar! :) Nästa kapitel kommer att bli imorgon!
DE - Wenn Sie dies lesen, bitte einen Kommentar! :) Das nächste Kapitel wird morgen sein!
IE -Má léann tú seo, le do thoil saoire a comment! :) Beidh an chéad chaibidil eile amárach!
IT - Se leggete questo, si prega di lasciare un commento! :) Il prossimo capitolo sarà domani!
CO ZOBACZYŁA?!?!!?!? nie 3majcie mnie tak w na pięciu ! :D
OdpowiedzUsuńlubie te opowiadanie : 3 / m. <3
brakuje mi dialogów ;c
OdpowiedzUsuńsuper ! :D
OdpowiedzUsuń